Głupie wszystkie ptaki! –
Rzekła sowa.
Na te słowa
Jaki taki
Dalej w krzaki;
Miłość własną na i ptak.
Ale śmielszy stary szpak
Gwiznie, skoczy
Jej przed oczy
I zapyta jejmość pani,
Z jakich przyczyn wszystkich gani.
– Boście ślepi. – Bośmy ślepi?
A któż widzi lepiej?
– Ja, bo bez słońca pomocy
Widzę w nocy. –
Na to odrzekł stary szpak:
– Widzieć zawsze wszystkim wspak
To nie chluba,
Sowo luba.
Możeś mądra – niech tak będzie,
Lecz twą mądrość kryje cień,
A tymczasem słychać wszędzie:
Każda sowa głupia w dzień!